Konferencja prasowa poświęcona wiaduktowi przy al. Zjednoczenia
Ruch samochodów na wschodniej nitce wiaduktu przy al. Zjednoczenia

W niedzielę po 19.00 wrócił ruch na wschodnią nitkę wiaduktu przy ul. Zjednoczenia (w stronę Przylepu). Od poniedziałku w trasę wyruszyły autobusy MZK. Zachodni wiadukt (w kierunku ronda) jest już zamknięty i czeka na rozbiórkę. – Cieszę się, że jeszcze przed świętami otworzyliśmy przed terminem pierwszą część obiektu przy ul. Zjednoczenia – mówił prezydent Marcin Pabierowski, na zwołanym briefingu prasowym na wiadukcie.

a informacja z pewnością ucieszyła wszystkich kierowców. Możemy już bezpiecznie przemieszczać się z centrum miasta do Przylepu. Wykonawcą inwestycji była firma Nowak-Mosty z Dąbrowy Górniczej. Wartość umowy wraz z aneksami to około 25 mln 900 tys. zł. Firma miała 18 miesięcy na realizację zadania, pierwotny termin ukończenia prac to marzec 2025 r. Wiaduktem pojedziemy cztery miesiące wcześniej. – Cieszę się, że jeszcze przed świętami otworzyliśmy przed terminem pierwszą część obiektu przy ul. Zjednoczenia – mówił prezydent Marcin Pabierowski, na zwołanym briefingu prasowym na wiadukcie.

I dodawał: – Ta arteria komunikacyjna jest jedną z ważniejszych w mieście, zwłaszcza dla komunikacji autobusowej. Mieszkańcy ul. Objazdowej, Przylepu i osiedla Czarkowo bardzo czekali na taką informację. To nowoczesny obiekt z trzymetrową ścieżką rowerową. Paweł Tonder, zastępca prezydenta przyznawał, że „wpadką” była wymiana ułożonej warstwy ścieralnej przez błąd podwykonawcy inwestycji. – Pomimo tego, bez problemu udało nam się odebrać wiadukt, i co ważne nie ma żadnych ograniczeń co do ciężaru przejeżdżających pojazdów. Dzisiaj wykonawca przejmuje plac budowy na nitce zachodniej wiaduktu i płynnie przejdzie do rozbiórki obiektu – uzupełnia Tonder.

Damian Szulc, kierownik budowy z Nowak-Mosty poinformował, że firma do końca stycznia chce zakończyć wyburzenia drugiej części wiaduktu. – A następnie przejdziemy do tzw. robót na palach. Planowany termin zakończenia robót to lipiec 2026 r., ale będziemy się starali maksymalnie skrócić ten termin – zapowiada Szulc. Wykonawca nie spodziewa się już żadnych niespodzianek na placu budowy. Kolizje z sieciami wyeliminowano w trakcie prac nad pierwszą nitką wiaduktu.

– Dziękuję całemu mojemu zespołowi, który stanął na wysokości zadania zarówno na etapie projektowania, jak i realizacji inwestycji. Dziękuję też profesorowi Adamowi Wysokowskiemu z Uniwersytetu Zielonogórskiego, że na swoje barki wziął odpowiedzialność za funkcjonowanie obiektu do czasu jego odbudowy. Mieszkańcom życzę dobrego użytkowania, a nam jak najmniej problemów przy pracach na zachodniej nitce wiaduktu – mówiła Irena Lutowska, dyrektor Departamentu Zarządzania Drogami w urzędzie miasta.

Wiadukt stoi na 17 podporach (2 przyczółki i 15 filarów). Szerokość jezdni na moście i dojazdach to 6,5 m (dwa pasy ruchu po 3,25 m). Chodnik ma 2,5 szerokości użytkowej. Długość wiaduktu to 338,30 m, a szerokość pomostu 11,45 m. Nawierzchnię jezdni na obiekcie mostowym wykonano jako dwuwarstwową o łącznej grubości 8 cm (warstwa ścieralna 4 cm z mieszanki i 4 cm warstwy ochronnej z asfaltu lanego). Do wykonania obiektu zużyto ponad 600 ton stali zbrojeniowej oraz wylano około 3,7 tys. m sześć betonu.

Druga nitka wiaduktu ma kosztować też około 26 mln zł. Prezydent Marcin Pabierowski poinformował też, że intensywne prace trwają przy kolejnych inwestycjach drogowych, m.in. przy ul. Łużyckiej, Monte Cassino, w Ochli przy ul. Zielonogórskiej. – Za te wszystkie utrudnienia przepraszamy mieszkańców. Naszym celem jest jednak oddanie tych inwestycji jeszcze przed świętami – podkreślił gospodarz Zielonej Góry.