Osoby związane ze stowarzyszeniem zajmującym się niesieniem pomocy kobietom dotkniętym rakiem piersi okrągły jubileusz świętowały w gmachu biblioteki Norwida. Zielonogórskie Amazonki służą wsparciem zarówno emocjonalnym, jak i praktycznym, przywracają kobietom wiarę w powrót do normalnego życia i pomagają im pokonać strach przed chorobą.
Nic tak nie motywuje, jak życzliwość innych, spotkania, rozmowy i wymiana doświadczeń, nawet tych najtrudniejszych. – Jestem pod wrażeniem niespożytej energii, entuzjazmu i ogromnej aktywności środowiska Amazonek. Tworzą panie rodzinę, która daje nie tylko konkretne wsparcie, ale także bezcenną otuchę i nadzieję – mówił prezydent Marcin Pabierowski.
Na czele Amazonek stoi Anna Czyż, prezes stowarzyszenia. Dziś otrzymała Złoty Medal Prezydenta Miasta jako wyraz uznania za osiągnięcia mające znaczenie dla Zielonej Góry. Choroba dotknęła ją 20 lat temu. Swoim doświadczeniem, podobnie jak inne wolontariuszki, dzieli się z pacjentkami, którym trudno unieść ciężar choroby.
– Rak to nie musi być wyrok. Można po nim żyć pełną piersią. Jest jednak warunek: należy się badać – podkreśla A. Czyż. – Nasze stowarzyszenie działa również profilaktycznie. Uczymy kobiety jak badać piersi, używamy fantomów. Bycie członkiem tego szczególnego środowiska, działanie razem, by przezwyciężać chorobę wzmacnia i zbliża na całe życie. Tę więź można było poczuć podczas dzisiejszego jubileuszu. Trudne doświadczenia nie izolują pań od społeczeństwa. Wręcz przeciwnie – są motorem do działania na rzecz innych chorych kobiet.