Muzeum Archeologiczne Środkowego Nadodrza licznych przyjaciół ma nie od dziś, ale takiego dopiero teraz!
To Archiżółw, którego wymyślił i narysował Nikolas Gąsiorowski z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Świdnicy. Dlaczego akurat żółw? Bo – jak tłumaczył autor – żółw jest zwierzęciem długowiecznym, istotą prehistoryczną i ze względu na budowę ciała, która przez wieki prawie się nie zmieniła, nazywany bywa żywą skamieniałością. Żółwie mają też bardzo dobrą pamięć. Ten z rysunku Nicolasa ma kamizelkę na archeologiczne „przydasie”, lupę i miotełkę w łapkach. – Nawiązuje więc do pracy archeologa, co doceniła komisja konkursowa – mówi Monika Kaczmarek, prezeska Stowarzyszenia Przyjaciół Muzeum Archeologicznego Środkowego Nadodrza, które konkurs na projekt postaci przyjaciela muzeum zorganizowało.
– Tę postać stworzyło dziecko dla dzieci. Konkurs adresowaliśmy do uczniów szkół podstawowych, głównie z regionu i w dalszej perspektywie chcemy ją wykorzystać jako dziecięcego przewodnika po muzeum, stworzyć mapę z tą postacią, a być może nawet maskotkę. Wszystko po to, by wiedzę o naszym muzeum upowszechnić i zachęcić dzieci do jego odwiedzania – wyjaśnia pani prezes. Konkursowe nagrody za ciekawe projekty otrzymały również uczennice Zespołu Edukacyjnego nr 1 w Zielonej Górze oraz uczeń Szkoły Podstawowej w Słonem.