W dniach 5–6 kwietnia w okolicach Zielonej Góry odbędzie się bieg i wyścig kolarski pn. „Piekło Przytoku”, który wzorowany jest na słynnych zawodach Paryż – Roubaix, zwanych „L’Enfer du Nord” – „Piekło Północy „.  Organizatorami wydarzenia są Stowarzyszenie Bike & Run Promotion oraz Fundacja My Aktywni.

W tym roku wyścig kolarski oraz bieg zyskają nową jakość. Miasteczko zawodów tym razem będzie zlokalizowane na boisku w sołectwie Jany. Dzięki tej zmianie na uczestników oraz ich rodziny czekać będzie jeszcze więcej atrakcji. W sobotę, 5 kwietnia, odbędą się  zawody biegowe. Z kolei w niedzielę, 6 kwietnia,  zawody kolarskie.

Trasa wyścigu kolarskiego będzie wiodła m.in. brukowym podjazdem przez Jany do Przytoku. Mężczyźni mają za zadanie pokonać 10 rund a kobiety 5 rund o długości około 6,8 km każda. Zmianie ulegnie także formuła biegu. Teraz jego trasa na odcinku 2,7 km będzie prowadziła po tej samej nawierzchni z „kocich łbów” co wyścig kolarski. Później zaś trzeba będzie zbiec w dół po asfaltowej jezdni. Jak podkreślają organizatorzy: biorąc udział w zawodach musimy przygotować się, że mięsnie nóg będą pękały!

Uczestnicy obu konkurencji mogą rywalizować o „Koronę Przytoku”, zdobywaną przez osoby, które ukończą zarówno bieg, jak i wyścig kolarski. O miejscu decyduje suma uzyskanych czasów. Wyścig kolarski ma być także Memoriałem Jarosława Michałowskiego,   który aż 7 razy zwyciężał w „Piekle Przytoku”, był nie tylko mistrzem na trasie, ale także symbolem determinacji, pasji i ducha sportowej rywalizacji.