– Nie ma powodu do obaw. W Zielonej Górze nie ma zagrożenia powodziowego – uspokajał prezydent Marcin Pabierowski podczas dzisiejszego briefingu prasowego w urzędzie miasta.

Departament Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego prowadzi ciągły monitoring sytuacji hydrologiczno – meteorologicznej dotyczącej miasta. – Aktualny stan wody w Odrze to 2,13 m, za trzy dni ma sięgnąć 4,10 m. Wysokość wału to 7,50 m – precyzuje Dariusz Mach, dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w zielonogórskim magistracie.

Miasto na bieżąco zbiera i analizuje dane z IMGW oraz Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Jest stała wymiana informacji z Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego, Starostwem Powiatowym oraz Państwową Strażą Pożarną dotyczących sytuacji na Odrze oraz podtopień i innych zagrożeń w związku z ulewnymi deszczami. Jutro zespół zbiera się w starostwie powiatowym, żeby na bieżąco omawiać potencjalne scenariusze.

Magistrat 24h na dobę otrzymuje informacje sms o sytuacji hydro-meteo oraz o zagrożeniach i wydanych ostrzeżeniach. W zależności od potrzeb zamieszczane są komunikaty ostrzegawcze oraz ostrzeżenia dla mieszkańców przez media, miejskie portale społecznościowe, a także aplikację JST. W sytuacji kryzysowej uruchamiane są alerty RCB.

– Na bieżąco sprawdzamy i uzupełniamy stany magazynu powodziowego, który uruchamiany jest w przypadku przekroczenia stanów alarmowych na Odrze – informuje prezydent Pabierowski. Mamy 11 tys. worków do zabezpieczenia posesji w przypadku podtopień, folie ochronne, geowłókninę i plandeki ochronne. Ponadto zawnioskowałem do Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego o wsparcie magazynu powodziowego o dostarczenie dodatkowych worków i plandek ochronnych.

Obszary zagrożone ewentualnymi podtopieniami to część sołectw Krępa i Zawada oraz przysiółek Stożne. Miasto jest w stałym kontakcie z sołtysami. W Zielonej Górze mamy do dyspozycji siedem jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych. Zielona Góra jest bezpieczna, ale chce pomóc tym, którzy nie mają tyle szczęścia – powodzianom z Dolnego Śląska i Opolszczyzny.