Walka z żywiołem to nie przelewki. Sprawdziła się zasada: wszystkie ręce na pokład. Jedni ładowali worki z piaskiem do zabezpieczania wałów, drudzy patrolowali, aby nikt ich nie zniszczył. – Zielonogórzanie nie zapomnieli też o pomocy miastom poszkodowanym przez wielką wodę – chwali mieszkańców prezydent Marcin Pabierowski.
NIEDZIELA, 15 WRZEŚNIA
Żywioł po raz pierwszy dał o sobie znać w nocy z 13 na 14 września. Zalało kilka wsi w okolicy Prudnika i Morów koło Nysy (opolskie). W niedzielę (15.09) było już oczywiste, że wielka woda mocno doświadczyła mieszkańców kolejnych miejscowości. Tego samego dnia Zielona Góra wysłała pierwszy konwój z pomocą dla Kłodzka, w którym znalazła się m.in. woda i sprzęt strażacki.
PONIEDZIAŁEK, 16 WRZEŚNIA
Na pierwszej „powodziowej” konferencji prasowej prezydent Marcin Pabierowski ogłosił zbiórkę darów dla powodzian. W tym czasie Odra w okolicy Zielonej Góry miała już 213 cm. Miasto szykowało się do obrony przed żywiołem. Od 2015 r. graniczymy z rzeką na czteroipółkilometrowym odcinku, w najczarniejszym scenariuszu mogła ona zagrozić sołectwom Jany, Zawada, Krępa i przysiółkowi Stożne. Dlatego sytuacja była monitorowana na bieżąco przez miejski zespół zarządzania kryzysowego. I chociaż miasto miało w zapasach 11 tys. worków, folie i plandeki do zabezpieczania posesji, prezydent zaapelował do wojewody lubuskiego o dostarczenie dodatkowych materiałów.
WTOREK, 17 WRZEŚNIA
Zebrały się zespoły zarządzania kryzysowego, miejski i powiatowy. Sytuacja okazała się poważniejsza niż jeszcze kilka dni temu przewidywały prognozy pogody Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Opracowano plan ewakuacyjny na wypadek powodzi.
Na bieżąco sprawdzano i uzupełniano stany magazynów powodziowych, gromadzono worki z piaskiem zabezpieczając wały przeciwpowodziowe. Prezydent Marcin Pabierowski miał regularny kontakt z zespołem specjalistów monitorujących sytuację powodziową.
ŚRODA, 18 WRZEŚNIA
Przygotowano worki z piaskiem i przewieziono je w rejon zagrożony powodzią. Trwała lustracja wałów oraz ich wzmacnianie. Miasto przed żywiołem zabezpieczało stu osadzonych z Aresztu Śledczego w Zielonej Górze, których oddelegowano do pomocy przy przygotowywaniu worków z piaskiem. Łącznie podczas trwania akcji wykorzystano 14 ton piasku i 30 tys. worków.
W siedzibie KM PSP Zielona Góra odbyło się spotkanie przedstawicieli Departamentu Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego urzędu miasta, na czele którego stoi Dariusz Mach, z zielonogórskimi strażakami ochotnikami. Rozmawiano o sytuacji kryzysowej na Odrze.
Dary dla powodzian ze Strzegomia dostarczyli strażacy ochotnicy. To m.in. żywność o dłuższym terminie przydatności do spożycia, woda w butelkach plastikowych (zgrzewki), środki czystości i do dezynfekcji oraz karma dla zwierząt.
CZWARTEK, 19 WRZEŚNIA
Kontrolowano stan wody i wałów przeciwpowodziowych Odry przy przystani w Zielonej Górze-Krępie. Zdemontowano kładkę i część pomostu pływającego, bo istniało spore ryzyko, że mogą zostać porwane przez wodę. Mieszkańcom zagrożonych podtopieniami posesji przekazano worki i piach.
PIĄTEK, 20 WRZEŚNIA
Miejski zespół zarządzania kryzysowego omówił sytuację powodziową, aby przygotować się na każdy możliwy do przewidzenia scenariusz.
Od wczesnych godzin porannych pracownicy Zielonogórskich Wodociągów i Kanalizacji zabezpieczali ujęcie „Sadowa” na Obrzycy, które zasila miasto w wodę. Zielonogórska Palmiarnia włączyła się do akcji zabezpieczającej przed powodzią, przygotowując całodzienne wyżywienie m.in. dla służb oraz strażaków z OSP.
Prezydent Marcin Pabierowski ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe. Sprawdził sytuację na ujęciu wody „Sadowa” na Obrzycy i stan wód przy ujściu Obrzyca. Śluza ma ważne zadanie powstrzymania tzw. cofki wód z Odry. Stąd dostarczana jest woda dla miasta.
Nie wszyscy zrozumieli jednak, że mamy do czynienia z nieprzewidywalnym żywiołem. I dlatego policja patrolowała okolice wałów przeciwpowodziowych, bo pojawiali się na nich rowerzyści, którzy osobiście chcieli sprawdzić stan rzeki. Odnotowano zdumiewający przypadek, kiedy nieodpowiedzialna osoba poruszała się koroną wału… ze słuchawkami na uszach.
SOBOTA, 21 WRZEŚNIA
Alarm powodziowy na terenie sołectw: Zawada, Krępa, Jany oraz przysiółek Stożne. ZGK od wczesnego rana kosił wały przeciwpowodziowe na odcinku czterech kilometrów. W akcji było ośmiu pracowników i ciężka kosiarka bijakowa.
W tym miejscu wyjaśnijmy za portalem Prawo.pl, że pogotowie przeciwpowodziowe wprowadza się, gdy poziom wody w rzece wzrasta do poziomu ostrzegawczego i nadal się podnosi. Z kolei alarm powodziowy ogłasza się (z uwzględnieniem warunków lokalnych), gdy poziom wody w rzece osiągnie stan alarmowy, a prognoza hydrologiczna przewiduje dalszy przybór wód.
NIEDZIELA, 22 WRZEŚNIA
Decyzją starosty zielonogórskiego zamknięto do odwołania „stary” most pieszo-kołowy w Cigacicach. Tylko służby i pojazdy z piaskiem mogą się nim przemieszczać. To głównie pokłosie tzw. turystyki powodziowej. Policji wciąż trudno było odciągnąć od centrum wydarzeń ciekawskich gapiów.
Miasto wciąż się wzmacniało przed powodzią. Specjalistyczny sprzęt ratowniczy dostarczyła Państwowa Straż Pożarna z lubelskiego Lubartowa. To łazik ratowniczy tzw. „wszędołaz”, przystosowany do poruszania się po zamokłych i bagnistych terenach.
Na wałach przeciwpowodziowych pracowało 20 żołnierzy z Torunia, których skierowano do pomocy na odcinku Leśna Góra i Przytoczki. Nocowali w świetlicy sołeckiej w Zielonej Górze-Krępie.
Wieczorem w terenie zebrał się zespół zarządzania kryzysowego w terenie, podczas którego skontrolowano obszary zalane pomiędzy Odrą i wałami. Prezydent Marcin Pabierowski był na inspekcji przystani w Krępie.
PONIEDZIAŁEK, 23 WRZEŚNIA
Wciąż trwa zbiórka darów dla poszkodowanych przez powódź.
Wieczorem fala kulminacyjna na Odrze dotarła do Cigacic. Prezydent Marcin Pabierowski spotkał się z miejskim zespołem zarządzania kryzysowego w okolicy Cigacic i wspólnie ze służbami bezpieczeństwa sprawdzał stan wałów przeciwpowodziowym na zielonogórskim odcinku Odry.
WTOREK, 24 WRZEŚNIA
We wtorek, o godz. 4.00, według IMGW poziom Odry w okolicy Zielonej Góry wyniósł 645 cm, w południe obniżył o centymetr. W kolejnych dniach woda ma opadać, prognozuje się, że w piątek rzeka obniży się o ponad metr.
Czy można już ogłosić zwycięstwo z wielką wodą? Z ostateczną oceną warto poczekać jeszcze kilka dni, bo w wielu sytuacjach natura nauczyła nas pokory.
POMOC DLA POWODZIAN
Dary wciąż można przekazywać w dwóch wyznaczonych punktach:
* Pomoc indywidualna, czyli osoby fizyczne – Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, ul. Długa 13 (parter, sala nr 13, tel. 68 411 50 00), od 7.00 do 18.00.
* Pomoc od szkół, firm i instytucji – Zakład Gospodarki Komunalnej, ul. Zjednoczenia 110 C (tel. 693 223 006) – od poniedziałku do piątku w godz. 7.00-18.00. Aby zapewnić sprawny rozładunek, prosimy o wcześniejsze umówienie wizyty pod nr tel. 693 223 006.