Serwis wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Są one wykorzystywane w celu zapewnienia poprawnego działania serwisu i tworzenia statystyk. W każdej chwili możesz dokonać zmiany ustawień dot. przechowywania plików cookies w Twojej przeglądarce. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie plików cookies na Twoim komputerze. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce Plików Cookies
x
Urząd Miasta Zielona Góra Biuletyn Informacji Publicznej
Urząd Miasta Zielona Góra
ul. Podgórna 22
65-424 Zielona Góra
e-mail:

tel.: 68 45 64 100
fax: 68 45 64 155
Newsletter
Uruchom Czytanie Strony
poniedziałek, 8 lipca 2024 r.

Aktualności

Dodano: 2013-09-16 Autor: Ewa Duma
Informacja archiwalna
Autor: Ewa Duma
14 września 2013 roku, po długiej i ciężkiej chorobie zmarła artystka Agata Buchalik – Drzyzga, która swoje prace "wyczarowywała głową i palcami". Agata zajmowała się grafiką, malarstwem olejnym, tkactwem, wykonywała także ekslibrisy oraz tworzyła kompozycje na bazie papieru czerpanego. Miała na swoim koncie blisko 50. wystaw indywidualnych i 130. wystaw zbiorowych w kraju i za granicą.

Do Zielonej Góry przyjechała w latach siedemdziesiątych i tu została. W połowie lat 90-tych kierowała Biurem Wystaw Artystycznych. Swoją wiedzą dzieliła się z uczniami Plastyka i studentami Uniwersytetu. Działała charytatywnie na rzecz Klubu Kiwanis Zielona Góra, którego była inicjatorką na naszym terenie.

45-lecie swojej pracy artystycznej obchodziła w listopadzie ubiegłego roku. Z tej okazji odbył się wernisaż jej malarstwa w Bibliotece Norwida. Wejście do galerii zdobił gigantyczny gobelin "Przerwany rytm" z 1998 roku. Wśród prac prezentujących jej dorobek z ostatnich dziesięciu lat było około 50. miniatur, które namalowała dla wnuków.

Wystawie towarzyszył katalog, w którym na jednej ze stron znalazł się kolaż z twarzami blisko stu osób, które miały szczęście znaleźć się blisko Agaty i podziwiać jej zręczne ręce i wielkie serce. - Nazywam te osoby "Moi współcześni". Cieszę się, że mogę w ten sposób podziękować rodzinie czy przyjaciołom – mówiła malarka.

Teraz wiele osób myśli o niej… Cześć jej pamięci!
« powrót