Zielonogórzanie czekają na drugą nitkę newralgicznej drogi! To jedna z najbardziej widowiskowych inwestycji w ostatnich latach. Buldożerom idzie sprawnie, przęsło po przęśle znika wiadukt zachodni na ul. Zjednoczenia (ten od strony elektrociepłowni). Gdy przejeżdżamy tędy samochodem, praktycznie nie widzimy, co się dzieje parę metrów obok ruchliwej jezdni.
Za pracę odpowiada firma Nowak-Mosty z Dąbrowy Górniczej. Ta sama, która w grudniu na cztery miesiące przed czasem oddała do użytku pierwszą część wiaduktu, wschodnią (w kierunku elektrociepłowni i Przylepu). Obiekt rozebrano i odtworzono. Drogowcom nie przeszkadza mroźna aura, w końcu ta część inwestycji nie wymaga wylewania np. masy bitumicznej. To prawdziwa demolka, jak jednak usłyszeliśmy na placu budowy, zielonogórzanie nie powinni narzekać.
– Prace przy przebudowie wiaduktu zachodniego przebiegają zgodnie z zaplanowanym harmonogramem wykonawcy – wyjaśnia Wojciech Sobierajski, główny specjalista w Departamencie Zarządzania Drogami w magistracie. – Rozebrano już obiekt na odcinku od torów kolejowych w stronę ul. Energetyków. Obecnie wyburzane jest czwarte przęsło, ostatnie między ul. Dąbrowskiego a torami kolejowymi. Wykonawca przymierza się do prac rozbiórkowych dwóch przęseł nad ulicą Dąbrowskiego i znajdującego się bliżej centrum wraz z filarami i fundamentami. Stąd na dwa tygodnie zamknęliśmy tę ulicę. Od 17 lutego obowiązuje już tymczasowa organizacja ruchu.
Do końca miesiąca wykonawca powinien poradzić sobie z kolejnym przęsłem obiektu nad linią kolejową. Roboty mają odbywać się w nocy (zostanie wyłączona sieć trakcyjna). To nie będzie klasyczna rozbiórka, elementy wiaduktu nad siecią zostaną zdjęte w całości. Wszystkie prace rozbiórkowe powinny zakończyć się w marcu. Nowak-Mosty przebudowała już sieci wodociągową i gazową na ul. Dąbrowskiego. Z uwagi na kolizję z fundamentem obiektu, ta jezdnia doczeka się modernizacji.
Miasto ma na bieżąco informować o wszystkich zmianach w ruchu. Od grudnia pojazdy poruszają się otwartym wiaduktem w kierunku Przylepu. Na trasę wróciły też autobusy miejskiego przewoźnika. Druga nitka obiektu, podobnie jak pierwsza, ma pochłonąć około 26 mln zł. Planowany termin zakończenia robót to lipiec 2026 r., ale przedstawiciele wykonawcy deklarują, że postarają się maksymalnie skrócić ten termin.